niedziela, 18 maja 2014

Dzisiejsza, pozbawiona kolorow podroz z piwem, po raz kolejny zdominowana jest przez szwedzkie marki, choc na koniec odwiedzamy Holandie i USA. Seria Mohawk nie zawodzi. Po American Barley Wine i Black IPA, z czystym sumieniem polecic moge Extra IPA. Info i linki w liscie.

2 komentarze:

  1. Skoro tyle już tych piw wypiłeś, to powinieneś zrobić ranking!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie uzywalem zadnej skali ocen, wiec ciezko byloby teraz skomponowac jakis konkretny ranking, szczegolnie w przypadku piw, ktore pilem dawno temu, a ktorych obiektywna ocena bylaby dzis praktycznie niemozliwa.

      Wiele wariantow pitych przeze mnie piw to wydania sezonowe, ktore produkowane sa w mniejszych partiach, i nigdy na rynek nie powracaja.

      Do tego dochodzi problem, jakim jest klasyfikacja. Z piciem jest jak z jedzeniem. Nie zawsze mamy ochote na to samo. Choc najbardziej cenie sobie dobre IPA, nie ograniczam sie do konkretnego gatunku, co widac na zdjeciach.

      Prawda jest taka, ze ilosc piw przerasta mozliwosci mojej watroby, nie wspominajac o finansach i ciaglym chodzeniu na bani. Czasami wracam do piw, ktore mi zasmakowaly, ale te musza byc czescia stalego asortymentu. Jesli jednak mialbym kilka piw polecic, musialbym podzielic je na kategorie.

      Piwa Swiateczne - Tutaj mam dwa typy, ktorymi sa dosc slodkie i mocno przyprawione piwa, idealne na zimne wieczory. Pierwszym jest Falcon Julmumma, z aromatem cytrusow i kardamonu. Drugim jest Samuel Adams Fat Jack Double Pumpkin. Co prawda Jack jest piwem na Halloween, ale cynamon, galka muszkatolowa i odpowiednia slodycz sprawiaja, ze do klimatu Swiat pasuje idealnie.

      Portery i Stouty - Nie zawsze mam ochote na ciemne piwo, ale gdy po nie siegam, wole te lzejsze. Dla przykladu, Samuel Adams Imperial Stout jest dla mnie stanowczo za gesty, podczas gdy widoczny na zdjeciu powyzej Imperial Stout od Electric Nurse jest w sam raz. Do tego moglbym dorzucic Easter Porter, rowniez od Electric Nurse, ktory jest na piatke z plusem.

      Lagery - Kazdy, kto wychowywal sie na polskim piwie, lagerami zdazyl sie pewnie znudzic. Mimo to, dobry lager nie jest zly, szczegolnie w upalny dzien. Lato to chyba jedyna pora roku, podczas ktorej po lagery siegam bez wahania. Tutaj polecic moge CBC Classic Lager, idealny jako popitka do grilla. W upalnym sloncu doskonale wchodza tez wszelakie azjatyckie cienizny, jak Kirin Ichiban, Asahi Dry, czy Cobra.

      IPA - Tutaj ciezko mi bedzie wymienic faworyta, ale strasznie lubie Ballast Point Sculpin IPA, praktycznie wszystko z Amarillo, w tym chmielone tym gatunkiem piwo od Oppigårds i APA od Electric Nurse. IPA to temat rzeka. Wciaz probuje nowych gatunkow i nadal spotykaja mnie mile zaskoczenia.

      Komentarz troche sie ciagnie, wiec tutaj go utne, choc nie wymienilem jeszcze weiße, ani ciemnych lagerow, ktore sa dla mnie osobna kategoria. Rankingu nie bedzie, ale zawsze moge cos polecic. Z dostepnoscia moze byc gorzej.

      Usuń