W koncu nabylem polskie wydanie Arq Andreasa. Dwa ciezkie tomy w twardej oprawie, zawierajace po szesc oryginalnych zeszytow.
Poniedzialek, czyli dzien dostaw. Wpadla nowa Beatmania na WonderSwan Mono. Nakladka scratch na szczescie pasuje do obudowy WS Crystal.
C64 Yourself, czyli narzedzie do szybkiego przerabiania grafik Borisa Vallejo na scenowe arty, ktore opatrzyc mozna potem dopiskiem No Copy.
Wpadlo Deadly Premonition na Xbox 360. Gra wykonana tak niezdarnie, ze az genialna. Z tego samego sklepu co Borderlands, ale na szczescie ta pozycja nie doczekala sie wersji Classics.
Humor na reszte dnia zepsuty. Czekasz tygodniami na gre, i przyszylaja ci wersje Classics. Oczywiscie odesle, bo wydan platynowych, Classics i tym podobnych sie brzydze.
Wpadl Tekken 6, w komplecie z arcade stick'iem w wersji na Xbox 360. W komplecie jest tez calkiem porzadnie wykonany artbook, ktory w twardej oprawie bylby jeszcze lepszy.
Tytulow przybywa, a TV nadal brak. Kolekcja trzech gier z krolikami byla tansza, niz czesc pierwsza kupiona osobno. Polecam serie Rabbids, jesli ktos jeszcze nie gral.
Grupa Reboot podczas Atari Connexion wypuscila nowa gre na Jaguara, zatytuowana Downfall. Calkiem zgrabny tytul, ktory mocno kojarzy mi sie z Dyhard na GamePark 32.