wtorek, 11 marca 2014

CollectorVision szykuje swoj pierwszy tytul na osmiobitowa konsole Nintendo. Nie da sie ukryc, ze Sydney Hunter & The Mayan's Revenge do zludzenia przypomina przygody Panama Joe, lecz autor projektu obiecuje zupelnie nowe mapy i nieco odmienna rozgrywke. Screeny wygladaja swietnie.

4 komentarze:

  1. Preliminary Monty było moją ulubioną grą na Atari. Może nie ulubioną, ale na pewno była w TOP3 ilości czasu zainwestowanego w tytuł. Oczywiście nigdy jej nie przeszedłem do końca. Nawet nie pamiętam czy była to wersja bez zakończenia, czy po prostu byłem za młody i niezbyt wytrwały by dotrzeć do końca gry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byla to pierwsza gra, ktora na malym Atari odpalilem z dyskietki. Nie dalo sie tego w zaden sensowny sposob ukonczyc. Rozrysowalem nawet wlasna mape. Schodzac na sam dol skaczemy w otchlan [oznaczona strzalka], potem z lancucha na lancuch zbierajac klejnoty, az trafimy do punktu wyjscia. Innymi slowy nagroda za meke zadna.

      Podlinkowana mapa nie jest mojego autorstwa. Te wlasna rysowalem w staroszkolnym stylu, dlugopisem w zeszycie.

      Usuń
  2. https://www.youtube.com/watch?v=DkfzDJYisQw - hehe, 12 minut na spokojnie. No, ale gościu nie traci żyć po śmierci, więc naciągane :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oszukiwac tez potrafie. Przejsc taka gre bez zapisu stanu w dowolnym momencie i z ograniczona liczba zyc to byl dopiero wyczyn. Kilka przedmiotow nam pomaga. Sztylet ratuje nas przy kontakcie z wrogiem, a berlo daje nam chwilowa nietykalnosc, ale to i tak malo, bo te gry trzeba bylo wykuwac na blache.

      Usuń