wtorek, 24 grudnia 2013

Saturna moge nie odpalac przez reszte roku, ale ostatnie dni grudnia to wyjatek. Dlaczego? Bo Swieta bez Christmas NiGHTS to nie Swieta. I pomyslec, ze od pierwszego odpalenia tego tytulu minelo juz siedemnascie lat.

6 komentarzy:

  1. U mnie taka role pelni Robocod, ha ha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo iz glowna i obowiazkowa pozycja jest u mnie Christmas NiGHTS, swiateczny Pond tez byl odpalany. Zawsze jest na liscie gdy organizuje swiateczny maraton, do spolki z rewelacyjnym Daze Before Christmas.

      Usuń
  2. Kurcze, żeby tak czas pozwolił na pogranie w te wszystkie fajne gry... Wróciłem do domu po 4 miesiącach i nie wiem za co się chwycić:D Koniec końców znowu padnie na Skyrima pewnie, albo jakiś podobny tytuł. No to lecimy w nowy rok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestes druga juz osoba, ktora mowi mi, ze w okresie swiatecznym zasiada do Skyrim. Skoro sniegu brak za oknem, zawsze mozna poszukac go w grze.

      Ja w sniegu chcialem pobiegac grajac w Dead Space 3 i Lost Planet 3, ale ostatecznie zakup tych tytulow przelozylem na 2014. I tak mam wiecej gier niz wolnego czasu.

      Usuń
    2. zakup Lost Planet 3 przełożyłbym na twoim miejscu na bliżej nieokreśloną przyszłość. Bardzo lubię LP2, więc tragiczna "trójka" była dla mnie bolesnym zawodem w tym roku :/ EX Troopers grałeś?

      Usuń
    3. Na szczescie cena Lost Planet 3 spadla wystarczajaco, bym nie musial przejmowac sie srednimi ocenami. Gra na pewno beznadziejna nie jest, wiec kupie ja i tak, przy najblizszej okazji.

      W E.X. Troopers gralem. Bardzo przyjemna pozycja. Na pochwale zasluguje tez rewelacyjny port na 3DS'a. Cel shading z PS3 zdaje egzamin, mimo malego ekranu. No i bonusowo otrzymujemy 3D.

      Usuń